"Ukraińska krew przelewana jest naprawdę". Rau ostro o wahaniu Niemiec
Minister spraw zagranicznych za pośrednictwem Twittera odniósł się do spotkania ministrów obrony krajów wspierających Ukrainę, do którego doszło w niemieckim Ramstein. Wciąż, mimo nacisków, nie zapadła decyzja, aby przekazać naszemu sąsiadowi czołgi Leopard.
"Uzbrajanie Ukrainy w celu odparcia rosyjskiej agresji nie jest jakimś ćwiczeniem decyzyjnym. Ukraińska krew jest przelewana naprawdę. Taka jest cena wahania się nad dostawami Leopardów. Potrzebujemy działania, teraz" – apeluje Zbigniew Rau.
Szef Pentagonu: Wciąż uważam, że można polegać na Niemcach
– Wciąż uważam, że Niemcy są sojusznikiem i liderem, na którym można polegać – powiedział z kolei szef Pentagonu Lloyd Austin. – Zobowiązania wojskowe podjęte przez kraje z tej grupy pokazują, że jej członkowie grupy stoją w obronie świata, w którym liczą się zasady i prawa, a suwerenność jest szanowana – mówił w Ramstein sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych.
Lloud Austin zaznaczył, że piątkowe spotkanie koncentrowało się na potrzebach Ukrainy w zakresie obrony powietrznej i uzbrojenia oraz na synchronizacji darowizn. – Putin może i powinien zakończyć tę wojnę, bo staje się ona absolutną katastrofą dla Rosji – podkreślił amerykański polityk.
Prezydent Niemiec popiera działania rządu ws. czołgów Leopard
– Nie ma jednolitego podejścia do kwestii (przekazanie Ukrainie czołgów - red.) Leopard. Wrażenie, że mamy zwartą kolację, a tylko Niemcy stoją na przeszkodzie jest mylne – komentował szef MON Niemiec, podczas szczytu w bazie wojskowej Ramstein. W rozmowie z mediami Boris Pistorius poinformował też, że zlecił kontrolę czołgów Leopard w Niemczech. – Nie oznacza to wiele – jest to ewentualne przygotowanie do ewentualnej decyzji o przekazaniu czołgów – stwierdził polityk.
Jak podkreślił szef resortu obrony Niemiec, Berlin rozważa obecnie wszystkie "za" i "przeciw" przekazania czołgów. – Musimy podejść do tego bardzo ostrożnie i uważnie, zważając na to, jakie mogą być konsekwencje tego konfliktu dla kogokolwiek – mówił Pistorius.